Hej, hej, dziś mam dla Was recenzję zestawu początkowego do karmienia piersią Closer to Nature Tommee Tippee. Zakupiłam ten zestaw jakiś czas temu, a więc mogę już co nie co o nim powiedzieć.
W naszym zestawie są wszystkie akcesoria, które przydadzą nam się do szybkiego odciągania pokarmu, ale również do przechowywania go. Dostajemy też butelki, które są odpowiednie zarówno dla osób karmiących piersią, jak i butelką.
A co dokładnie znajdziemy w zestawie?
A no właśnie!
A, więc w pudełeczku otrzymujemy:
- Laktator ręczny.
- Pojemnik do sterylizacji.
- 56 jednorazowych wkładek laktacyjnych.
- 3 butelki Closer to Nature Easi-Vent 150 ml ze smoczkiem o wolnym przepływie pokarmu ( odpowiednie od 0m+)
- 4 przykrywki do butelek.
- 5 pojemników na mleko.
- 2 smoczki uspokajające Pure 0-3 m
Ten zestaw jest godny polecenia gdyż za nawet niską cenę mamy sporo rzeczy które na pewno przydadzą się każdej mamie. Koszt takiego zestawu to ok 200 zł wiadomo to zależy gdzie się go kupi bo ceny są wyższe i niższe. Ja zamawiałam akurat w aptece internetowej Gemini za 126,99 zł więc tanio. Hmm... Jeśli chodzi o zamawianie właśnie z tej apteki to ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest niska cena ale wielkim minusem jest słaba organizacja samej apteki i czas dostawy przesyłki ponieważ na paczuszkę trzeba sporo poczekać a przynajmniej ja musiałam :(
Wracając do naszego zestawu uważam, że jest on naprawdę fajny a przede wszystkim opłacalny gdyż kupując te wszystkie rzeczy oddzielnie zapłacili byśmy sporą sumkę pieniędzy a tak to mamy wszystko w jednym pudełeczku i to za atrakcyjną cenę.
Wszystkie te rzeczy są bardzo przydatne a jedyną rzeczą do której mam jakieś ale... jest laktator ręczny. Jak dla mnie słabo ściąga pokarm i po dłuższym spędzeniu z nim czasu mam wrażenie że naciskając rączkę ona coraz bardziej się luzuje a ja mam wrażenie że laktator zaraz się rozleci. Zaletą zaś jest to że jest on cichy w porównaniu z laktatorami elektrycznymi aczkolwiek dla mnie wydaję dźwięk jak kaczka heh no tak kwacze po prostu ;) nie jest to głośne ale po pewnym czasie może być wkurzające, wadą może być też dosyć spora muszla laktacyjna na którą często skarżą się osoby z małymi piersiami ale moim zdaniem daje radę. Butelki jakie otrzymujemy przypadły bardzo mojemu maluchowi i piję z nich bardzo chętnie. Wcześniej mieliśmy też butelkę Tommee Tippee antykolkową ale ona się nie sprawdziła, w dość szybkim czasie okazało się że nie jest tak cudowna jakby się wydawało ale o niej zrobię może oddzielny post. Smoczek też spodobał się maluszkowi ale O zgrozo! Szukać go w środku nocy hah. Jest przezroczysty a więc szukanie go gdy jest ciemno może nieco zdenerwować zmeczoną mamusie szczególnie gdy szukając nagle wypadnie nam nie wiadomo skąd na podłogę i zamiast dać go dziecku to trzeba go umyć i wyparzyć ale tak to sam smoczek w sobie jest spoko i faktycznie chyba uspakaja maluszka.
To już wszystko w tym poście, mam nadzieję że Wam się spodobał :) Napiszcie w komentarzach co sądzicie o tym zestawie a może polecacie też jakieś inne fajne akcesoria niekoniecznie akurat takie zestawiki :)
Do następnego, trzymajcie się ! :*